Adwent
Zwyczaje adwentowe - czym jest Adwent?
Adwent, po łacinie „adventus” („przyjście”), to okres czterotygodniowego oczekiwania na narodzenie Dzieciątka, którego pamiątkę obchodzimy rokrocznie 25 grudnia. Stanowi wspomnienie pierwszego pojawienia się Zbawiciela w widzialnej postaci na świecie i jednocześnie kieruje nasze myśli ku ponownemu, oczekiwanemu i ostatecznemu przyjściu Chrystusa.
Oczekiwanie adwentowe jest pełne powagi, ale również radości i nadziei. Benedyktyński mnich Anselm Grün nazywa te cztery tygodnie czasem ciszy. W wymiarze codziennym adwent kojarzy się również z intensywnymi przygotowaniami do świąt, gorączkowymi zwłaszcza w poprzedzającym je tygodniu. Okres ten zamyka Wigilia Bożego Narodzenia, a więc dzień (przede wszystkim zaś wieczór) 24 grudnia.
Czas adwentowy obejmuje cztery niedziele przed świętami i trwa od 23 do 28 dni. W dawnej Polsce zwano go również „przedgodziem” lub „przedgodami”, bo zapowiadał Gody, jak po staropolsku zwano święta Bożego Narodzenia. Adwent daje nam wspaniałą okazję przygotowania się na przyjście Zbawiciela i zaangażowania w różnorakie prace całej rodziny, zwłaszcza dzieci. Dzięki temu długie, zimowe wieczory będą łatwiejsze do zaakceptowania, a radość płynąca z Bożego Narodzenia – zwielokrotniona!
Niegdyś czas adwentu obwieszczano grą na ligawach (ligawkach) – długich (od 1,5 do 3 metrów), drewnianych trąbach wydających dźwięk podobny do rogu. Często grano przy studni, by ich brzmienie było jeszcze donośniejsze. Ligawy słychać było rano i wieczorem, zwłaszcza na Podlasiu. Ich dźwięk miał przypominać o zakazie zabaw i nadejściu czasu wyciszenia. Dziś nastanie adwentu sygnalizowane jest w bardziej subtelny sposób.
Jest takie udane polskie przysłowie: „W adwenta same posty i święta”. Rzeczywiście, adwent to również „Andrzejki” (29 listopada), a czasem i „Katarzynki” (25 listopada), wspomnienie świętej Barbary (4 grudnia), Mikołaja (6 grudnia), Łucji (13 grudnia), Tomasza (21 grudnia). Mikołajki, przedstawienia jasełkowe i spotkania przy opłatku towarzyszą nam nieustannie przez cztery tygodnie, zapowiadając święta. Wigilia przynależy jeszcze do adwentu, a w Polsce wciąż najczęściej jest postna – nie z przymusu, a z głęboko zakorzenionej tradycji, z której, nawet jeśli możemy, po prostu nie chcemy rezygnować.